Dzisiejsza konferencja podsumowująca dokonania CD Projekt RED w 2015 roku z pewnością może napawać studio dumą – 20 milionów sprzedanych egzemplarzy gier z serii Wiedźmin to ogromny sukces. Graczy jednak z pewnością bardziej interesuje nie to, jak firmie szło przez ostatnie dwanaście miesięcy, ale to, jakie ma plany na przyszłość.
Jeszcze w tym roku na półki sklepowe trafi drugi dodatek do
Dzikiego Gonu,
Krew i Wino, i to on jest teraz zapewne projektem priorytetowym
CD Projekt RED. Natomiast w latach 2017-2021 możemy się spodziewać dwóch tytułów od polskiego studia. Pierwszy z nich to oczywiście
Cyberpunk 2077, zapowiedziany jeszcze w 2012 roku. Z kolei drugim jest
„kolejna gra fabularna kategorii AAA”. Większej ilości szczegółów niestety nie znamy, jednak nie byłoby zaskoczeniem, gdyby owa nieznana produkcja okazała się czwartą częścią
Wiedźmina. Bo mimo że deweloperzy twierdzą, że muszą odpocząć od
„mieczów, zamków i słowiańskich potworów”, kiedyś prawdopodobnie wrócą do swojej flagowej serii – choć tym razem nie skupią się na historii Geralta z Rivii.
Ponadto firma planuje znaczne rozszerzenie działalności. W latach 2017-2021 liczba członków zespołu
CD Projekt RED ma się zwiększyć aż dwukrotnie, co pozwoli na stworzenie czterech niezależnych ekip, które mają pracować nad produkcjami z
„nowych dla studia segmentów”. Wygląda więc na to, że Polacy w niedalekiej przyszłości przestaną ograniczać się wyłącznie do gier RPG.
Źródło:
Jakub Mirowski - GRY-OnLine
|
Klemens
|
2016-03-10 18:16:50
|
|